VAT a Polska (luty 2002)
Szanowni Państwo, za niecały rok, bo 9 stycznia 2003 roku, minie 10 rocznica
wprowadzenia w naszym kraju podatku VAT, czas więc najwyższy poprawić - uporządkować
Ustawę i dotyczące jej rozporządzenia.
Główny cel tego dokumentu, to próba udowodnienia “czynnikom odpowiedzialnym” , że
zmiany są konieczne, ale nie ukrywamy, mamy też dość tłumaczenia użytkownikom
naszych programów, że “ustawa o VAT” jest “niedorobiona”. Rozumiemy, że to
brzmi niewiarygodnie, a po drugie: “trudno dyskutować w Urzędzie Skarbowym”.
Całość dokumentu oparto na najświeższych treściach Ustaw i Rozporządzeń - z
serwisu Prawnego Sejmu RP z dn. 05.02.2002 r. W rozdziale ZAŁĄCZNIKI - na końcu
opracowania przytaczamy dokładne, związane z tematem treści obowiązujących
rozporządzeń.
Napisane dla:
Marszałek Sejmu RP - p. Marek Borowski
Marszałek Senatu RP - p. Longin Pastusiak
Prezydent RP - p. Aleksander Kwaśniewski
Premier RP - p. Leszek Miller
Minister Finansów RP - p. Marek Belka
www.tomasens.com.pl - dział FORUM, RÓŻNOŚCI
Dowód konieczności poprawienia Ustawy o VAT i związanych z nią Rozporządzeń przedstawimy na prostych przykładach. Przy czym w przykładach oprzemy się na “czymś” - co może być towarem lub usługą, a kosztuje np. 10 zł. brutto i jest opodatkowane stawką podstawową VAT = 22%. Cena brutto 10 zł może być dowolna, wybraliśmy ją tylko dlatego, aby nie podlegała “przypadkom szczególnym”, opisanych w pkt 1 w dziale: UWAGI - przy okazji.
Uprzedzamy - będzie trochę rachunków, proszę się nie zniechęcać. Tak więc dla
naszych przykładów:
“coś” kosztuje 10 zł brutto - wyliczając cenę netto i podatek VAT - otrzymujemy:
VAT = 10 x 18,03% = 1,803zł, cena netto = 10 - 1,803 = 8,197zł
Czyli po zaokrągleniu do stosowanych środków płatniczych w naszym kraju złotych i
groszy mamy:
“coś” kosztuje: cena netto 8,20zł + podatek VAT równy 1,80zł.
Dowód - cz. 1 - pozycja faktury VAT.
Zgodnie z treścią Załącznika 1 - pozycja faktury musi zawierać: cenę netto pozycji, ilość sztuk pozycji, wartość netto (ilość sztuk x cena netto), stawkę VAT i MOŻE zawierać kwotę VAT pozycji oraz nikomu nie powinna przeszkadzać wartość brutto pozycji, bo może się przydać do podsumowań - patrz cz.2 dowodu.
Przy sprzedaży 100 szt. naszego “czegoś” możemy otrzymać takie wyniki - zgodnie z “prawem”:
1. licząc kwotę VAT pozycji jako wartość sprzedaży netto pozycji x stawka VAT
otrzymujemy:
- wartość sprzedaży netto pozycji; cena netto x ilość sztuk = 100 x 8,20 = 820,00 zł
- kwota VAT pozycji: wartość netto x stawka VAT = 820,00 x 22% = 180,40
zł
- wartość brutto pozycji: suma wartość netto + kwota VAT = 820,00 + 180,40 = 1000,40
zł
2. licząc kwotę VAT pozycji z kwoty brutto pozycji, czyli 100 szt. x 10 zł = 1000,00
zł
- kwota VAT pozycji: kwota brutto x 18,03% = 1000,00 x 0,1803 = 180,30 zł
- wartość sprzedaży netto pozycji; kwota brutto - kwota VAT = 1000,00 - 180,30 = 819,70
zł
3. licząc kwotę VAT i wartość sprzedaży jako iloczyn jednostkowej kwoty VAT i ceny
netto:
- wartość sprzedaży netto pozycji; cena netto x ilość sztuk = 100 x 8,20 = 820,00 zł
- kwota VAT pozycji: jednostkowa kwota VAT x ilość sztuk = 100 x 1,80 = 180,00
zł
- wartość brutto pozycji: suma wartość netto + kwota VAT = 820,00 + 180,00 =
1000,00zł
Jak widać otrzymujemy trzy różne wyniki! Proszę Państwa, naszym zdaniem, aby zachować podstawy logiki, matematyki i księgowości tylko sposób z trzeciej pozycji ma sens. Dlaczego - najprościej tłumacząc - bo “zdarzenie gospodarcze” polegające na sprzedaży 100 szt. “czegoś” - w jego księgowaniu musi dawać takie same wyniki, bez względu na to, czy sprzedaż 100 szt. będzie udokumentowana 1 fakturą VAT, czy też 100 fakturami VAT sprzedaży po 1 szt. PRAWDA ?
Dowód - cz. 2 - podsumowania faktury VAT
Zgodnie z treścią Załącznika 1 - Faktura VAT musi zawierać: sumę wartości sprzedaży netto z podziałem na poszczególne stawki podatkowe, kwotę podatku od sumy wartości sprzedaży netto z podziałem na kwoty dotyczące poszczególnych stawek podatkowych, wartość sprzedaży brutto z podziałem na kwoty dotyczące poszczególnych stawek podatkowych, kwotę należności ogółem wraz z należnym podatkiem (brutto), a do tego sprzedawca może określić w fakturze również kwoty podatku dotyczące wartości sprzedaży poszczególnych towarów i usług wykazanych w tej fakturze; w tym przypadku łączna kwota podatku MOŻE być ustalona w wyniku podsumowania jednostkowych kwot podatku.
Dla przedstawienia dowodu - cz.2: załóżmy, że mamy najprostszy przykład, faktura
ma dwie pozycje, sprzedaż “czegoś 1” i “czegoś 2” po 1 szt. o takich samej
cenie ustalonej wyżej: cena netto = 8,20zł, VAT = 1,80zł.
Linia rozbicia na stawki podatkowe ma jedną linię - stawka 22%
Obliczmy podsumowania zgodnie z przepisami prawa:
1. licząc kwotę podatku od sumy wartości sprzedaży netto otrzymujemy:
- suma sprzedaży netto: 8,20 + 8,20 = 16,40zł
- kwota podatku od sumy netto: 16,40 x 22% = 3,61 zł
- wartość brutto stawki; suma sprzedaży netto + kwota podatku = 16,40 + 3,61 = 20,01
zł
2. licząc kwotę podatku jako sumę pozycji kwot podatku otrzymujemy:
- suma sprzedaży netto: 8,20 + 8,20 = 16,40zł
- kwota podatku od sumy netto: 1,80 + 180 = 3,60 zł
- wartość brutto stawki; obojętnie jak licząc = 20,00 zł
Jak widać otrzymujemy “zgodnie z prawem” dwa różne wyniki, wprawdzie wynik różni się tylko 1 groszem, ale w Rozporządzeniu nigdzie nie znaleźliśmy wskazówki, którą z powyższych kwot ma zapłacić klient?
Dowód - cz.3 - Ewidencja sprzedaży i deklaracja VAT-7.
Zgodnie z treścią Załącznika 2 - rejestr musi zawierać między innymi kolumny: podstawę opodatkowania, VAT należny i sumy tych kolumn.
Załóżmy, że przykładowy płatnik VAT prowadzi działalność gospodarczą, sprzedaje tylko nasze “coś” (cena 10 zł brutto) i zgodnie z wymogami “prawa” prowadzi Ewidencję sprzedaży VAT i co miesiąc przygotowuje deklarację VAT-7 - kolejno w miesiącach:
1. w pierwszym miesiącu sprzedał 1 szt “czegoś” i na podstawie podsumowania
Ewidencji otrzymuje następujące wyniki:
- suma netto sprzedaży = 1 sz. x 8,20 = 8,20zł
- suma podatku VAT = 1 szt. x 1,80 = 1,80zł
Na tej podstawie w deklaracji VAT-7, w rozliczeniu sprzedaży, w rubryce opodatkowanie
stawką 22 % wpisał i odpowiednio rozliczył, po odcięciu groszy:
- sprzedaż netto = 8 zł
- podatek należny = 1 zł
Urzędniczka sprawdzająca deklarację bierze 8 zł x 22% = 1,76zł. Po odcięciu groszy
wychodzi należny VAT 1 zł, wszyscy są szczęśliwi.
2. w drugim miesiącu nasz płatnik miał 100 klientów i każdemu sprzedał po 1 szt.
Ewidencja sprzedaży wygląda tak:
- suma netto sprzedaży: suma 100 pozycji wpisów = 100 x 8,20 = 820,00zł
- suma podatku VAT: suma 100 pozycji wpisów kwoty VAT = 100 x 1,80 = 180,00
Na tej podstawie w deklaracji VAT-7, w rozliczeniu sprzedaży, w rubryce opodatkowanie
stawką 22 % wpisał i odpowiednio rozliczył, po odcięciu groszy:
- sprzedaż netto = 820 zł
- podatek należny = 180 zł
Urzędniczka sprawdzająca deklarację bierze 820 zł x 22% = 180,40zł. I znowu wszyscy
szczęśliwi.
3. a na koniec - trzeci miesiąc - jest pięknie - nasz płatnik ma 10 tys. klientów i
wychodzi:
- suma netto sprzedaży: suma 10 000 pozycji wpisów = 10000 x 8,20 = 82 000,00zł
- suma podatku VAT: suma 10 000 pozycji wpisów kwoty VAT = 10000 x 1,80 = 18000,00
Na tej podstawie w deklaracji VAT-7, w rozliczeniu sprzedaży, w rubryce opodatkowanie
stawką 22 % wpisał i odpowiednio rozliczył, po odcięciu groszy:
- sprzedaż netto = 82 000 zł
- podatek należny = 18 000 zł
Urzędniczka sprawdzająca deklarację bierze 82 000 zł x 22% = 18 040zł. I zaczyna się
problem - jaki podatek należny zapłacić (rozliczyć): 18 000zł, czy 18 040zł ?
Mamy 40 zł różnicy. W takim przypadku mój przyjaciel Andre, gdy przedstawialiśmy
mu tylko “cz.3 , dowodu” na konieczność poprawienia ustaw o VAT natychmiast
powiedział: “ Dodziu, co ty pieprzysz, jak będziesz miał 82 000zł obrotu
miesięcznego, to dasz urzędniczce 1000 zł, żeby ci nie zawracała d... tymi 40”.
Andre -co fakt - to fakt.
Wracając do cz.3 - nawet gdy postulowane przez nas zmiany zostałyby wprowadzone, to i
tak należy w przepisach dokładnie określić, czy w deklaracji VAT-7 należy wpisywać
kwotę sumy VAT z Ewidencji sprzedaży, czy też wpisywać kwotę obliczoną na podstawie
sumy netto pomnożonej przez stawkę VAT. I żadne “pomijanie groszy” tego nie
załatwi.
No cóż, dowód przeprowadzony! Naszym zdaniem, wystarczy przykład z cz. 1, aby każdego przekonać, że nie może istnieć ustawa, która pozwala na trzy różne wyniki - to bzdura.
Panie Ministrze Belka, lub przyszły ministrze, albo - cytujemy z pamięci Ministrowie: Kołodko, Balcerowicz, Bauc, Wasilewska-Trenkner - czy to nie wstyd? Przecież to, czego dowodzimy, jest sprawą podstawowych wiadomości z matematyki i logiki.
Widzimy też “okoliczności łagodzące” - trzeba było wprowadzić w 40 mln państwie zupełnie nie znane pojęcia “ceny netto” i “podatku VAT” , czyli “podatku od wartości dodanej”. Jednak Panowie (i Panie) - to już było 9 lat temu i najwyższy czas te sprawy uporządkować. Wystarczy uwierzyć lub założyć, że obywatel polski umie tabliczkę mnożenia, umie dodawać, zna pojęcie zaokrąglania, a gdyby nawet tego nie umiał, to na początku XXI wieku kalkulatory są powszechnie dostępne i nie trzeba w ustawach “kombinować” z “odcinaniem groszy” przy VAT, w innych miejscach, innych ustaw zaokrąglać do 10 groszy, albo do złotówki - to nie ma sensu!
To wszystko, Proszę Państwa, proszę zwrócić uwagę, że postulowane przez nas uporządkowanie ustaw VAT nie ma nic wspólnego z polityką i wszelkiego rodzaju “lobbyzmem”, to tylko sprawa uszanowania podstaw logiki i rachunków na poziomie szkoły podstawowej (no i spokojności ducha w urzędach skarbowych).
Z tego wynika, że nie powinno być problemów z uporządkowaniem tych spraw.
Jednak, “kochani ustawodawcy” - bądźcie rozumni, wprowadzając te konieczne
“uporządkowania”, dajcie czas “obywatelom” - 1- 3 lata na “dostosowanie” i
wytłumaczcie to urzędnikom, którzy pracują bezpośrednio na styku obywatel - urząd.
W załączonych “UWAGACH - przy okazji” - piszemy o innych “problemach” ustawodawstwa - może warto nad tym się zastanowić?
Z poważaniem:
Ewa i Włodzimierz Żywioł
30-412 Kraków, Zbrojarzy 29
Swoiste PS 1, czyli
UWAGI - przy okazji:
Poniżej, przedstawiamy różne uwagi, które “same wyszły”, gdy studiowaliśmy szczegółowo ustawy, rozporządzenia, potrzebne do udowodnienia głównego tematu opracowania. Najistotniejsza naszym zdaniem jest Uwaga 3, albo 4.
Uwaga 1. Zgodnie z Rozporządzeniem Ministra Finansów z dn. 22.grudnia 1999r,
Rozdział 13, § 37, ust. 3 brzmi:
“Faktura nie musi zawierać wyszczególnionych kwot podatku, jeżeli sprzedaż podlega
opodatkowaniu, a wartość sprzedaży wraz z podatkiem jest niższa od:
1) 6,42 zł - w przypadku towarów i usług opodatkowanych stawką 7%,
2) 7,32 zł - w przypadku towarów i usług opodatkowanych stawką 22%.”
To rozporządzenie w 2000 r różniło się tym, że zamiast 1), 2) było, a), b), ale w 1995roku (takie przypadkowo znaleźliśmy - z 21 grudnia) ten ust. brzmiał:
“Jednostkowa sprzedaż danego towaru lub usługi, której łączna wartość sprzedaży netto jest niższa od 6 zł, może być dokumentowana odrębnym rachunkiem uproszczonym, z zastrzeżeniem ust. 4.
4. Przepis ust. 3 nie dotyczy sprzedaży towarów lub usług:
1). do których ma zastosowanie stawka 0% lub zwolnienie od podatku,
2). wymienionych w załączniku nr 3 do rozporządzenia.”
Sprawdziliśmy załącznik 3 - dotyczy prądu, gazu, telefonów, wody i ścieków.
Wreszcie zrozumieliśmy skąd kwota 6,42 zł - to 6 zł x 1,07, a 7,32 - to 6 zł x 1,22.
Ale za cholerę nie możemy zrozumieć, skąd ustawodawca 40 mln państwa wziął kwotę 6
zł, a nie np. 5 albo 9?
Uwaga 2. W § 37 Rozporządzenia Ministra Finansów z dn. 22.grudnia 1999r, rozdział 13, ust.1 ustawodawca określa, jak ma wyglądać Faktura VAT, z zastrzeżeniem § 39.
Przytaczamy go w całości:
“§ 39. 1. W przypadku gdy podatnik jest obowiązany do stosowania cen urzędowych
zawierających podatek, w fakturze stwierdzającej dokonanie sprzedaży:
1) jako cenę jednostkową wykazuje się cenę wraz z kwotą podatku (cenę brutto), a
zamiast wartości sprzedaży netto wykazuje się wartość sprzedaży brutto,
2) kwota podatku jest obliczana według następującego wzoru:
KP = WB * SB/(100+SP)
gdzie:
KP - oznacza kwotę podatku z podziałem na poszczególne stawki podatkowe, przy czym
wielkość wynikającą z wzoru zaokrągla się według zasad określonych w § 37 ust. 5,
WB - oznacza sumę wartości sprzedaży brutto z podziałem na poszczególne stawki
podatkowe,
SP - oznacza stawkę podatku od towarów i usług,
3) sumę wartości sprzedaży netto stanowi różnica między wartością sprzedaży
brutto a kwotą podatku, z podziałem na poszczególne stawki podatkowe.
2. Przepis ust. 1 może być stosowany również w przypadku, gdy sprzedawca stosuje jako ceny sprzedaży umowne ceny brutto.”
Jak wynika z treści paragrafu, przy cenach urzędowych faktura ma wyglądać zupełnie
inaczej, a do tego zgodnie z ust.2 - może być stosowana przez każdego, kto “jako ceny
sprzedaży stosuje umowne ceny brutto”. Czyli - naszym zdaniem - każdy może stosować
taki wzór faktury, tylko problem w tym, że ta jest dokładnie inna: zamiast ceny netto,
ma brutto, zamiast wartości netto, ma brutto i w żaden sposób nie rozwiązuje problemu
z Dowodu cz.1.
Podejrzewamy, że chodziło o “ułatwienie” fakturowania np. energii elektrycznej
gdzie cena 1 kWh jest określana w groszach.
Panie i Panowie, dajcie spokój z takimi “ułatwieniami”, uwierzcie, że w XXI wieku
obywatel polski zna wspomnianą wyżej tabliczkę mnożenia lub ma dostęp do kalkulatora.
I nawet, gdy “coś” kosztuje 1 grosz, można to rozbić na cenę netto i VAT - zgodnie
np. ze wzorem § 39:
KP (podatek VAT) = 0,01 zł * 22% / 100 + 22% = 0,0018032787zł
Cena netto = 0,01 - 0,0018032787 = 0,0081967213zł
Wynik przedstawiliśmy z dokładnością do 10 miejsc po przecinku, bo taki mamy kalkulator, i oczywiście wygląda to trochę bezsensownie, jednak wystarczy w ustawie / rozporządzeniu zamiast wspomnianego w Uwadze 1 - ust. 3 zamieścić treść np:
“Należy (zaleca się?) przy cenach jednostkowych towaru/usługi poniżej np. 10 zł
netto lub brutto, stosować jednostkę miary taką, (10 szt, 100szt, 1000szt.), aby cena
za jednostkę miary była większa niż 10zł”.
To, oczywiście, zarys treści i chyba nie musimy tłumaczyć jaśniej.
Uwaga 3. Od początku w deklaracji VAT-7 w dziale PODATEK NALICZONY - DO ODLICZENIA jest pole “Podatek do odliczenia od zakupów pozostałych, związanych ze sprzedażą zwolnioną i opodatkowaną”. Jest tam formuła, z której jasno wynika, że w przypadku, gdy płatnik VAT prowadzi sprzedaż opodatkowaną i zwolnioną, może odliczyć VAT od zakupów w części proporcjonalnej do wartości sprzedaży opodatkowanej i sprzedaży ogółem. Czyli, gdy sprzedaż podatnika w danym miesiącu wynosi równo po połowie sprzedaży opodatkowanej i zwolnionej, to można odliczyć tylko połowę podatku od zakupów. I niby wszystko jasne.
Ale ... jest tam też jasno napisane, że jeżeli kwota sprzedaży zwolnionej od
podatku jest mniejsza od zera (przypominamy - podatek VAT rozlicza się w cyklu
miesięcznym), to wówczas można odliczyć CAŁY podatek naliczony.
Zawsze nas zastanawia, czy to przejęzyczenie, czy też piękne pole do popisu
“doradców podatkowych”. Ileż trzeba przemyśleń, odpowiednich Faktur Korygujących,
aby w odpowiednich miesiącach (czyli gdy planujemy duże zakupy) sprzedaż zwolniona
wyniosła choćby minus 1zł.
Niedopatrzenie to, czy zamiar???
(Przestrzegamy płatników VAT, bez “sztabu prawników” i zakupach miesięcznych
poniżej np. 1 mln zł, nie podejmujcie tego tematu.)
Uwaga 4. Właśnie ukazał się nowy wzór deklaracji PIT-5 na rok 2002. Od wzoru
poprzedniego (2001r) różni się z “ z grubsza” następująco - zniknęła jedna
pozycja na pierwszej stronie i dwie pozycje na ostatniej (imię, nazwisko). Mniej “z
grubsza” - zmieniły się numerki opisujące ustawy i paragrafy. To zrozumiałe,
przecież wprowadzono wiele zmian - i tak prawdopodobnie zawsze będzie.
Jednak na odliczenia od dochodu jest ponad 10 pozycji, specjalne strefy ekonomiczne
zajmują przeszło pół strony. Niewątpliwie wszystkie te pozycje wypełnia płatnik
PIT-5 tylko w wyjątkowych wypadkach. W przeważającej części typowy płatnik PIT-5
odlicza od dochodu kwotę ubezpieczenia społecznego, a od podatku - kwotę ubezpieczenia
zdrowotnego. Gdyby uwzględnić ten prosty fakt, można łatwo “zaprojektować”
deklarację PIT-5 składającą się z 2 stron, a do tego “odporną” na niewątpliwe
przyszłe zmiany ustaw i rozporządzeń (tu nie miejsce na dokładne opisywanie tego
pomysłu do - jak sądzimy - natychmiastowej realizacji). Co zyskujemy? Rachunek jest
prosty i wart przeliczenia:
ok. 1mln płatników PIT-5 razy 11 miesięcy razy 2 na miesiąc (dla US i do archiwum) = 22 mln kartek A4 rocznie. Licząc - sprawdzaliśmy cenę - 2 gr za kartkę, otrzymujemy 44 mln groszy = 440 tys. zł.
Tak więc - tydzień pracy urzędnika z Ministerstwa Finansów, tydzień, aby inteligentnie wszystko przemyślał, mamy 1/100 000 aktualnej dziury budżetowej wypełnioną. Proszę nam nie zarzucać “prymitywizmu” wyliczeń, bo np. nie uwzględniają przyrostu bezrobocia ze względu na mniejsze zużycie papieru i zamówień w “jakiejś” drukarni.
Uwaga 5. Od 1. stycznia 2002 r., zgodnie z Rozporządzeniem MF z dnia 15 września
2001, obowiązuje nowy wzór formularza przelewu / wpłaty na rachunek organu podatkowego
(nie zamieszczamy go w ZAŁĄCZNIKACH - szkoda papieru). W tej chwili pracujemy nad
uaktualnieniem naszych programów do tego pomysłu. No cóż, jedno jest pewne, nikt w
Polsce bez 3 stronicowej instrukcji obsługi, nie ma żadnych szans wypełnić formularza
poprawnie. A mogłoby się wydawać, że nic prostszego. Przelew / wpłata musi zawierać
informacje: od kogo, dla kogo, ile i za co.
Być może jest to nowy sposób na zmniejszenie bezrobocia - mogą powstać “kantorki do
poprawnego wypełniania” lub - w bankach, za odpowiednią dopłatą druczki będą
przepisywane zgodnie z instrukcją - to przecież już od roku jest praktykowane z tzw.
“normalnymi” przelewami bankowymi.
Jeżeli jednak pomysł wynika z “komputeryzacji US”, donieść muszę, drogie Panie i Panowie, że nie tędy droga, bo z zawartości ww. Rozporządzenia wynika, że na naszych oczach ziszcza się koszmar z literatury s.f. - komputery przejmują władzę nad ludźmi.
Panie i Panowie - do Waszej wiadomości - każdy, średnio zdolny programista potrafi napisać kod programu, który np. z treści “tytułem” normalnego przelewu potrafi “wyłuskać” odpowiednio NIP, okres i symbol – gdy takie informacje płatnik zapisze na przelewie. Czyli bez sensu stworzono specjalny wzór formularza przelewu.
UWAGA 6. Panie Premierze Miller, cytując Pana słowa, naszła nas “twórcza refleksja”:
Otóż jednym z punktów Programu Pana Rządu jest likwidacja przepisu, który zmusza
polskiego przedsiębiorcę do 20 stycznia każdego roku, zanosić do Urzędu Skarbowego
oświadczenie, że nadal będzie prowadził swoją działalność gospodarczą. I chwała
Panu za to, ale ciekawi nas, czy ałtor (!) tego pomysłu nadal pracuje w ministerstwie?
Jak pamiętamy, ten przepis istnieje co najmniej 10 lat i nikt z ministerstwa nie
zauważył jego głupoty?
A może to wcale nie debilizm - wprost przeciwnie - objaw przedsiębiorczości - co rok
zapewnione zużycie 4 milionów kartek i odbitek ksero - prawda?
Podsumowanie:
Z rozsądku - musimy już kończyć. Przecież główny cel przedstawiliśmy, a takie Uwagi można by było snuć w nieskończoność. W dodatku zdajemy sobie sprawę, że nie znamy “wszystkich uwarunkowań”.
Jedno warto podkreślić: wszystko powyżej nie ma nic wspólnego z polityką, więc nie powinno być trudności z wprowadzeniem odpowiednich porządków.
I na koniec już “z innej beczki”, co już niestety ma związek z polityką, bo trudno jest myśleć o “komputeryzacji ZUS” bez takiego kontekstu. Temat ten z pozycji specjalistycznej wiedzy natychmiast powoduje odniesienie się do problemów: “indeksacji obywateli państwa” (czyli nadania niepowtarzalnych numerów nawet jeszcze nie narodzonym), co to NIP ?, komu potrzebny Pesel ?, itd.
Jednym słowem “komputeryzacja państwa” czasami nam się wydaje niebezpiecznym narzędziem porównywalnym z energią atomową lub majsterkowaniem przy DNA. I może lepiej, że nie jest to “rozumnie” robione - byle tak drogo nie kosztowało obywateli.
Otóż wcale nie jest trudno napisać program, który mając dostęp do “komputerów” obsługujących nasze telefony komórkowe, zapisywałby przykładowo 8 razy (co 3 godz.) na dzień jego położenie na terenie naszego kraju. Przeliczyliśmy, że biorąc pod uwagę 10 mln telefonów, na dysku twardym o pojemności 10 GB (chyba najmniejsze, jakie obecnie są produkowane) można zapisać 20 dni miejsc przebywania wszystkich 10 mln “komórek”. Nietrudno sobie wyobrazić następującą sytuację:
Jest kontrola z “fiskusa” we wrześniu np. 2002 roku. Znajduje pozycje w naszych
kosztach, z której wynika, że nasz “samochód z kratką” ciężko pracował 20-21
lipca. Kontrola wyciąga laptopa, przyciska kilka klawiszy i z uśmiechem (mamy nadzieję)
pyta: “Panie Dodku, jak to jest, tu są koszty pracy z 21-22 lipca, a pana
“komórka” leżała całe dwa dni nad Soliną?”
Dlatego, na podstawie takich wyobrażeń, naprawdę mamy wątpliwości, czy powinno się
próbować pomagać w informatyzacji Państwa, pisać programy wspomagania księgowości,
może rozsądniej zacząć pisać programy antywirusowe, a w niedzielę wirusy?
PS 2
Kiedy tak z racji funkcji studiujemy ustawy (tylko te nas dotyczące, co się dzieje w innych można przeczytać w prasie codziennej), przypomina nam się skecz znanego w latach 70-tych kabaretu Salon Niezależnych (Kleyff, Tarkowski, Weiss) obśmiewający ustawę o ochronie zdrowia psychicznego, pełną bzdur i nonsensów, o szczegóły mniejsza. Ważna jest puenta:
- No i co z tą ustawą?
- Ano nic. Jest. Ale jest gorsza sprawa?
- Jaka.
- Wyobraź sobie ktoś siadł przy biurku, suszka, kałamarz i coś takiego napisał ...
- Stary, jest jeszcze gorzej. Co on na przykład teraz pisze???
ZAŁĄCZNIKI:
Załącznik 1.
ROZPORZĄDZENIE MINISTRA FINANSÓW z dnia 22 grudnia 1999 r.w sprawie wykonania niektórych przepisów ustawy o podatku od towarów i usług oraz o podatku akcyzowym.(Dz. U. Nr 109, poz. 1245) - wyjątki.
Rozdział 13
Zasady wystawiania i przechowywania faktur oraz not korygujących
§ 37. 1. Faktura stwierdzająca dokonanie sprzedaży, z zastrzeżeniem § 39, powinna
zawierać co najmniej:
1) imiona i nazwiska lub nazwy bądź nazwy skrócone sprzedawcy i nabywcy oraz ich
adresy,
2) numery identyfikacji podatkowej lub numery tymczasowe sprzedawcy i nabywcy,
3) dzień, miesiąc i rok albo miesiąc i rok dokonania sprzedaży oraz datę wystawienia
i numer kolejny faktury oznaczonej jako "FAKTURA VAT",
4) nazwę towaru lub usługi,
5) jednostkę miary i ilość sprzedanych towarów lub rodzaj wykonanych usług,
6) cenę jednostkową towaru lub usługi bez kwoty podatku (cenę jednostkową netto),
7) wartość sprzedanych towarów lub wykonanych usług bez kwoty podatku (wartość
sprzedaży netto),
8) stawki podatku,
9) sumę wartości sprzedaży netto towarów lub wykonanych usług z podziałem na
poszczególne stawki podatkowe i zwolnionych od podatku,
10) kwotę podatku od sumy wartości sprzedaży netto towarów (usług) z podziałem na
kwoty dotyczące poszczególnych stawek podatkowych,
11) wartość sprzedaży towarów lub wykonanych usług wraz z kwotą podatku (wartość
sprzedaży brutto) z podziałem na kwoty dotyczące poszczególnych stawek podatkowych lub
zwolnionych od podatku,
12) kwotę należności ogółem wraz z należnym podatkiem, wyrażoną cyframi i
słownie,
13) czytelne podpisy osób uprawnionych do wystawienia i otrzymania faktury lub podpisy
oraz imiona i nazwiska tych osób.
§ 39. 1. W przypadku gdy podatnik jest obowiązany do stosowania cen urzędowych
zawierających podatek, w fakturze stwierdzającej dokonanie sprzedaży:
1) jako cenę jednostkową wykazuje się cenę wraz z kwotą podatku (cenę brutto), a
zamiast wartości sprzedaży netto wykazuje się wartość sprzedaży brutto,
2) kwota podatku jest obliczana według następującego wzoru:
KP = WB * SB/(100+SP)
gdzie:
KP - oznacza kwotę podatku z podziałem na poszczególne stawki podatkowe, przy czym
wielkość wynikającą z wzoru zaokrągla się według zasad określonych w § 37 ust. 5,
WB - oznacza sumę wartości sprzedaży brutto z podziałem na poszczególne stawki
podatkowe,
SP - oznacza stawkę podatku od towarów i usług,
3) sumę wartości sprzedaży netto stanowi różnica między wartością sprzedaży
brutto a kwotą podatku, z podziałem na poszczególne stawki podatkowe.
2. Przepis ust. 1 może być stosowany również w przypadku, gdy sprzedawca stosuje jako ceny sprzedaży umowne ceny brutto.
Załącznik 2.
WYTYCZNE MINISTRA FINANSÓW z dnia 28 maja 1993 r.
W sprawie ewidencji podatku od towarów i usług oraz podatku akcyzowego i obrotowego - wyjątek.
Zasady ewidencji sprzedaży w jednostkach będących podatnikami VAT
2. Jednostki dokumentujące sprzedaż fakturami (ust.1 pkt 1) ujmują te faktury w
rejestrach sprzedaży, zawierających co najmniej następujące dane:
1) numer kolejny w rejestrze,
2) numer kolejny faktury,
3) datę dokonania sprzedaży zgodnie z zawartą umową kupna-sprzedaży, a przy eksporcie
datę przekroczenia granicy,
4) datę wystawienia faktury,
5) numer identyfikacyjny nabywcy (nie dotyczy sprzedaży eksportowej),
6) imię i nazwisko (nazwę) oraz adres (siedzibę) nabywcy,
7) podstawę opodatkowania wg stawek VAT,
8) VAT należny według grup podatkowych (22%, 7%, 0%),
9) sprzedaż zwolnioną z VAT,
10) kwotę należności,
11) ogólną sumę danych dotyczących pkt 7 - 10.
Początek serwisu | Początek informacji dodatkowych | Początek KABARETU